A tymczasem na Instagramie…

Czas płynie, a posty? Gdzie są posty? Czasem coś wrzucam na Instagram, który wydaje się stworzony do „migawek”. Np. takie coś z dzisiejszego spaceru:

To zdjęcie z leciwego telefonu, z dodanymi w ciemno filtrami – naprawdę mało widziałem w słońcu na ekranie. Ale ma swój urok, prawda? 🙂

Jeden komentarz do “A tymczasem na Instagramie…”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *